czwartek, 6 maja 2010

Dziennik transakcji

Dziś był dla mnie ważny dzień z punktu widzenia polowania na dywidendy. Środa była ostatnim dniem, w którym należało posiadać akcje ABS, by mieć prawo do dywidendy. Dziś nastąpiło odcięcie i dziś sprzedałem większość akcji pozostawiając w papierach jedynie wartość dywidendy. Niestety wielkiego biznesu w ten sposób nie zrobiłem, bo większość zysku zjadły mi prowizje maklerskie. Wchodziłem w ABS trzykrotnie i ostatecznie osiągnąłem średnią cenę zakupu (wliczając prowizje) na poziomie 10,28. Dziś sprzedałem pakiet akcji po 9,375 (wliczając prowizję), a zatem na pojedynczej akcji jestem 0,90 do tyłu. W akcjach pozostało mi nieco ponad 9% papierów i licząc po dzisiejszym kursie jestem dokładnie 0,45 złotych do tyłu. Muszę też czekać na to, aż na mój rachunek faktycznie wpłyną środki z dywidendy, a zatem w chwili obecnej strata jest wyższa o wartość dywidendy. Czy jestem zadowolony? Nie do końca. Nie udało mi się wyjść "na czysto" z całej operacji. Nie odzyskałem także całości włożonego kapitału. Na szczęście jednak wiele na tym nie straciłem. Zobaczymy jeszcze jak mi pójdzie na TELLu, który będę sprzedawał w przyszłym tygodniu.
Nie samą sprzedażą człowiek jednak żyje. Korzystając ze spadków giełdy szukam okazji na zainwestowanie gotówki. Dziś dokupiłem trochę JTZ, choć ona akurat mocno trzyma ceny także wielkiej promocji tu nie było. Rozważam jeszcze zwiększenie zaangażowania w GCN, ale i tu muszę poczekać na większą wyprzedaż, bo w tej chwili cenę poprzedniego zakupu mam sporo niższą od obecnego kursu. Może zatem powinienem pomyśleć nad zwiększeniem zaangażowania w akcje spółek z mojego portfela, które mocno dołują? Tu przyglądam się ACP i CPS. Czekam jednak na jakiś sygnał kupna.
No i na zakończenie jeszcze jedna niedobra wiadomość - sygnał z MACDO dotyczący kupna NET był jak na razie fałszywy i w dniu dzisiejszym jestem ponad 5% do tyłu. Nawet dobre wyniki kwartalne nie uratowały tego papieru przed przeceną, choć świadczą dobrze na przyszłość. Jak zwykle czas zweryfikuje wszystko.

wtorek, 27 kwietnia 2010

Opóźniony rejestr transakcji

W ciągu paru minionych dni wykonałem kilka transakcji, o których jeszcze nie zdążyłem napisać. Przede wszystkim wciąż dokupuję TEL i ABS chcąc zebrać jak najwięcej akcji przed dniem przyznania prawa do dywidendy. O ile w przypadku ABS jestem zadowolony z przebiegu kursów, o tyle presja na ściągnięcie TELa na niższy poziom mnie nieco martwi. Wątpię bym wyszedł z tej operacji na plusie.

Na plusie jednak wyszedłem z TVN sprzedając po 18.00. Co prawda patrząc na dzisiejsze notowania nie jest to kurs imponujący, ale ja przecież kupiłem po 13.80, zatem i tak wyszedłem bardzo ładnie do przodu.

Kolejną spółką, w którą włożyłem nieco grosza jest Netia. Przyglądam się jej od paru miesięcy, ale przegapiłem poprzedni moment kupna. Wczoraj jednak MACDO dał mi sygnał wejścia i dziś kupiłem po 4.98 za sztukę. NET od ponad roku jest w dość wąskim kanale wzrostowym, a ja liczę, że przez najbliższy czas z tego kanału nie wypadnie. Nieźle wyglądają też fundamenty, C/WK poniżej 1, pierwsze zyski netto, dobry wskaźnik Altmana Z"-score.

No i na zakończenie - zapisałem się na akcje PZU z zamiarem szybkiego wystawienia oferty sprzedaży. Nie patrzę na to długoterminowo, bo to wielka niewiadoma. Emisja jednak powinna się udać, także te kilka procent spróbuję uszczknąć.

Jedyne co mnie w tej chwili martwi, to przebąkiwania coraz większej ilości ludzi o oczekiwanej korekcie na WIGu.

poniedziałek, 19 kwietnia 2010

Tąpnięcie

Dziś po raz pierwszy od czasu gdy mam własny rachunek maklerski i aktywnie z niego korzystam nastąpiło poważne tąpnięcie w wycenie posiadanych przeze mnie akcji. Paradoksalnie nawet się z tego cieszę, bo nie zdążyło jeszcze we mnie wykluć się przekonanie o własnej potędze i kontroli nad rynkiem. Dzisiejszy spadek zjadł mi sporą część wypracowanego zysku, a zatem przychodzi pora na wyciągnięcie jakiś wniosków na przyszłość. Na chwilę obecną wyglądają one następująco:

1. Realizować zyski - sprzedawać korzystając z tego samego systemu, co kupować.
Dotychczas chciałem kierować się złotą zasadą, że AF daje mi sygnał co kupować, a AT kiedy. Niestety nie byłem konsekwentny i nie stosowałem tej samej zasady przy sprzedaży... i dziś dostałem po głowie. Pozostaje mi cieszyć się z tego, że w dobrym momencie wyszedłem z CPS zostawiając sobie w akcjach tylko przyrost-prowizje. Nic mnie zatem nie obchodzi, że pozycja jest wyceniana niżej niż cena kupna. Ja i tak na tym zarobiłem.

2. Przeliczyć taktykę stawiania stop lossów, których obecnie zupełnie nie stosuję. Patrząc jednak na dzisiejszą sesję stopy mogłyby mnie uchronić przed stratą części zysku i umożliwić wyjście z pozycji na dodatnich wartościach. Do tego jednak na jakim poziomie je stawiać potrzebuję większego horyzontu czasowego... i jeszcze kilku korekt takich jak dzisiejsza.

3. Uważniej przeglądać informacje o spółkach już należących do portfela. O ile w tym momencie jeszcze nie jest z tym najgorzej, bo portfel składa się z dziewięciu spółek, o tyle w przyszłości może być trudniej. Nie mogę sobie pozwolić na to, by więcej czasu poświęcać na wyszukiwanie nowych obiektów do kupna, niż na sprawdzanie co się dzieje (fundamentalnie) w moich papierach.

4. Przyrost wartości portfela nie jest równy zyskowi. Zysk występuje gdy zamykam pozycję. Z uzmysłowieniem tego będę miał pewnie największy problem, ale bez tego dalsza przygoda z GPW skończy się dla mnie tragicznie.

czwartek, 15 kwietnia 2010

Zestawienie dziennych transakcji

W dzisiejszym dniu dużo się działo w moim portfelu. Przede wszystkim uaktywniłem sobie notowania ciągłe w mBanku (za darmo) i jak na razie jestem zadowolony. Troszkę mnie jednak przeraża to, że dopóki miałem aktywne zlecenia kupna siedziałem jak głupi i gapiłem się na skaczące cyferki. Wcześniej, gdy z tego nie korzystałem składałem zlecenie wieczorem i do wieczora dnia kolejnego zapominałem o nim. Mimo tego jednak uważam, że notowania ciągłe to fajna sprawa, bo dzięki nim udało mi się z powodzeniem zrealizować oba zlecenia.

Pierwszym obiektem kupna był TELL, o którym pisałem wcześniej. Poluję na dywidendę, więc chcę zebrać jak najwięcej akcji przed dniem odcięcia. Podzieliłem kapitał, który zamierzam na to przeznaczyć w taki sposób, by dwa razy w ciągu tygodnia kupować za mniej więcej taką samą kwotę. Dlaczego? Bo jeśli kurs spadnie, będę kupował więcej akcji i dostanę większą dywidendę, jeśli zaś wzrośnie to kupię mniej, ale za to będę miał bonus w postaci wzrostu kursu. Kurs po którym kupiłem to 14,50 zł, średni kurs kupna (uwzględniając prowizje) 14,94.

Podobnie działam w przypadku ABS. Kurs spółki odbił się co prawda powyżej krawędzi kanału wzrostowego, który rysowałem poprzednio, ale i tak skłoniło mnie to do kupna. Kurs kupna w tym przypadku (uwzględniając prowizję) 10,36. Dzień przyznania prawa do dywidendy coraz bliżej i podobnie jak w przypadku TELLa zamierzam na zakupy przeznaczać taką samą kwotę dwa razy w tygodniu.

Jakie plany na przyszłość? Czekam na ogłoszenie ciekawych planów dywidendowych przez kolejne spółki z GPW. Jak tylko trafi się coś interesującego znów skoczę na zakupy.

Uważnie się też przyglądam kursom akcji, które już mam w portfelu. Być może niedługo przyjdzie czas, by z częścią z nich się pożegnać.

czwartek, 1 kwietnia 2010

Asseco Business Solutions - próba analizy

W dzisiejszym wpisie chciałbym skupić się na spółce, której przyglądam się od pewnego czasu, czyli Asseco Business Solutions [ABS]. Przyglądam się jej od czasu, gdy podała informację o propozycji zarządu dotyczącej dywidendy w wysokości 0,75 zł na akcję. Jako że akcja kosztuje w okolicach 10 złotych div yield jest dość korzystny. Tym razem jednak inaczej niż w przypadku TELLa nie kupuję zaraz po ogłoszeniu informacji, ale czekam na lepszy kurs. Do tego posłużyła mi AT.


Na wykresie wyraźnie widać kanał wzrostowy spółki, ale i obecny krótkoterminowy spadek. Czekam zatem na wejście do momentu, gdy kurs zbliży się do dolnej krawędzi wyznaczonego kanału, a MACDO dodatkowo potwierdzi sygnał przecięciem od dołu.

środa, 31 marca 2010

Kupiłem TELL, przyglądam się ABS

Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią kupiłem akcje spółki TELL po 14.79/szt. W najbliższych tygodniach będę dokupywał, aż do dnia przyznania dywidendy. Podobnie zamierzam zrobić z ABS, który też szykuje dla akcjonariuszy sporą wypłatę zysków, tu jednak poczekam, aż kurs trochę spadnie. Będę miał wówczas więcej akcji za tą samą cenę, a zatem i większa dywidenda spłynie do mnie. Czekam zatem na techniczny sygnał kupna i zaczynam zbierać.

Przyglądam się też Zrembowi (ZRE), bo przy wypracowanym zysku jest szansa na dywidendę, a to będzie dla mnie wystarczający sygnał do kupna.

wtorek, 30 marca 2010

Transakcja dnia - sprzedaż CPS

Po dłuższym czasie obecności w moim portfelu postanowiłem sprzedać Cyfrowy Polsat, a dokładniej mówiąc wycofać z CPS wpłacony kapitał. Pięcioprocentowy zysk zostawiłem w akcjach. Dlaczego sprzedałem? Spółka idzie znacznie gorzej niż TVN i niewiele wskazuje na to, by miała zmienić tempo wzrostu. Dodatkowo MACD jest bliskie przecięcia, a to może wskazywać na zbliżającą się korektę ostatniego wzrostu.

Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż uważam CPS za ciekawą spółkę i chętnie dokupię kilka akcji, jak tylko kurs nieco spadnie.

Wyciągnięty kapitał spróbuję zainwestować w Tell, który ogłosił dziś, że Zarząd zarekomenduje na WZA wypłatę dywidendy w wysokości 1 zł za akcję. Mimo sporego wzrostu ceny akcji w ostatnich dniach div yield wciąż wygląda interesująco.